Planetstorm: Fallen Horizon 0.8.68

Prowadź międzyplanetarną wojnę w tej oszałamiającej nowoczesnej strategii wojennej. Dowódź potężną armią, przygotuj obronę i ulepsz swój arsenał w dążeniu do galaktycznej dominacji. Los ludzkiej ewolucji leży w twojej dłoni. Wybierz surową moc Terran lub lepszą technologię Alterian. Bądź bohaterem, na który zasługuje twoja frakcja, już dziś!

CECHY
- WYBIERZ SWOJĄ FACJĘ z unikalnymi jednostkami, mocami i bohaterami
- DOŁĄCZYĆ lub PROWADZIĆ MOCNE ALIMANCJE
- POCZUJ SIĘ MOC potężnej armii żołnierzy, mechów i czołgów
- ODKRYJ wspaniałe, różnorodne środowiska
- ZBUDUJ swoją bazę i ZMÓW SIĘ swoich przeciwników
- OCHRANIAJ swoją kolonię przed atakami wroga
- CIESZ SIĘ gwiaździstymi ścieżkami dźwiękowymi i głosem
- BITWA przeciwko tysiącom graczy

Uwaga: do odtwarzania wymagane jest połączenie sieciowe.
Polityka prywatności: http://planetstormgame.com/privacy

PAMIETA HORYZONTU - AD 3445

*** Odzyskane z pozostałości po Perseuszu IV, oznaczenie kolonii UNC-426. Autor nieznany ***

... słońce wypaliło nasz świat i pozostawiło ruiny piasku, pochłonięte wojną i czasem. I tak wyruszyliśmy w pustkę, bez celu wędrując po pokój i drugą szansę w życiu.

Galaktyka ostatecznie wybaczyła nasze grzechy, osłoniła nas przed ciepłem tysiąca innych słońc i karmiła nas swoimi planetarnymi cudami. Ale nigdy nie zapomniał o naszej prawdziwej naturze.

Lata trudów spowodowały powszechne niezadowolenie wśród rozproszonych ludzkich kolonii. Niebo dało nam nadzieję na nowy dom ... ale wkrótce nadzieja przerodziła się w chciwość, chciwość nienawiści i nienawiść do wojny. Wojny Frakcyjne, my je nazywamy.

Gwałtowne walki doprowadziły nas do granic galaktyki i do naszych. Czekali na nas tam. Nie zwracaliśmy na nich uwagi, głupiec patrzył na swój palec wskazujący na księżyc. Nie zwracali na nas uwagi, potężni bogowie niezainteresowani kłótniami mrówek.

Pozostawione naszym własnym urządzeniom, ponownie zjednoczyliśmy się pod dwoma niezachwianymi transparentami: my, Ziemianie i ... my po raz kolejny, Alterianie. Tylko ludzie podzieleni przez niewidzialną, niemożliwą górę. Ziemianie, tak zaradni, wychowani od potu i smaru, ale zawsze patrzący na linię za horyzontem. Alterianie ... eleganccy, zaawansowani, piękni ... a jednak tak niesamowicie obsesyjnie marzą o nieziemskiej doskonałości.

Dwie ostatnie Domy Człowiecze stały się odległe, jak urażeni bracia w odwiecznej walce, nad którą rodzinną ścieżką krążą. Niekończąca się ekspansja i zapychanie zasobów czy odrzucenie ludzkich skaz w pogoni za nieosiągalną boskością? Wybraliśmy pierwszy i tak jak pierwszy to my. Splądrowaliśmy i splądrowali całe światy, a nie raz poczuliśmy ciężar winy. A teraz, nieludzki gniew Alterianów rozwija się na moich oczach. Tak honorowe i takie, jakie na pewno są, nigdy ich reakcja nie była tak złośliwa.

Zastanawiam się, gdy patrzę w niebo, wiedząc, że ta planeta już nie będzie. Bez względu na to, z której strony rozwiniesz nadchodzące wydarzenia, błagam cię: zjednoczyć ludzkość ponownie, unicestwić tych, którzy stoją na drodze, i uwolnić nas od naszych rodowych kajdan. Ale przede wszystkim błagam cię o przebaczenie dla człowieka, którym kiedyś byłam.

Niech horyzont nigdy już nie będzie tak zepsuty.

*** Koniec transmisji ***